Problem z nawodnieniem zimą, a retencja wody w organizmie

Problem z nawodnieniem zimą, a retencja wody w organizmie

Co się dzieje, gdy brakuje wody?

Ciało włącza tryb oszczędzania:
- spowalnia krążenie,
- zatrzymuje wodę w tkankach,
- pojawia się uczucie ciężkości, obrzęków i zmęczenia.

To nie ”nadmiar wody”, lecz jej brak równowagi – organizm próbuje przetrwać w trybie deficytu.

Konsekwencje odwodnienia – nie tylko suchość skóry

1. Skóra traci blask i elastyczność

Odwodnienie powoduje, że cera staje się szara, szorstka i bardziej podatna na zmarszczki. Nawet najlepszy krem nie pomoże, jeśli woda nie dotrze do komórek od środka.

2. Spada koncentracja i energia

Mózg w 75% składa się z wody. Już niewielki deficyt (ok. 2%) obniża zdolność skupienia, powoduje senność i uczucie "mgły mózgowej”.

3. Pogarsza się nastrój i równowaga hormonalna

Brak nawodnienia wpływa na poziom kortyzolu. W efekcie łatwiej o rozdrażnienie, napięcie i spadek nastroju.

4. Zaburzenia metabolizmu i trawienia

Zbyt mała ilość płynów spowalnia perystaltykę jelit, utrudnia trawienie i może powodować wzdęcia. 

5. Retencja wody i obrzęki

Paradoksalnie – im mniej pijemy, tym bardziej puchniemy. Organizm zaczyna "gromadzić” płyny w tkankach, by przetrwać niedobór.

6. Słabsze mięśnie i gorsza regeneracja

Woda to kluczowy element transportu elektrolitów i składników odżywczych. Bez niej mięśnie szybciej się męczą, a regeneracja po treningu trwa dłużej.

7. Suchość włosów i paznokci

Odwodnienie ogranicza dopływ składników odżywczych do mieszków włosowych i macierzy paznokcia – włosy tracą połysk, a paznokcie stają się kruche.

Jak wspierać nawodnienie zimą?

Pij wodę – ok. 30 ml na każdy kilogram masy ciała.

Zamień zimne napoje na ciepłe napary: imbir, pokrzywa, melisa, skrzyp.

Jedz warzywa drenujące: seler, pietruszkę, ogórek, cukinię.

Ruszaj się – lekki ruch pobudza krążenie i przepływ limfy.

Ogranicz sól i cukier, które zatrzymują wodę w tkankach.

Nie potrzebujesz ekstremalnych detoksów ani cudownych metod. Wystarczy codzienna troska – szklanka wody więcej, świadomy oddech, odrobina ruchu i odpowiednie wsparcie od środka.



Powrót do blogu